Siłowniany Look czyli nowe spodnie na siłownię

Mimo że wyzwanie się nie udało i w ciągu miesiąca, na samym cardio schudłam tylko 3 kilo, to nie poddaje się i nadal ćwiczę.  A z okazji wytrwania miesiąc, sprawiłam sobie prezent i  kupiłam nowe spodnie na siłownie.

 Trochę mody mi nie zaszkodzi, a nawet lepiej się będzie ćwiczyć niż w starych leginsopodobnych szmatkach.
Tak więc, gdy zobaczyłam w lidlu za 30 zł te piękne spodnie treningowe w dodatku reklamowane przez Brzezińskich, nie mogłam się oprzeć przed kupnem ich. Wzór jest w biało-rózowo-niebiesko-czarne paski co na moje oko trochę wyszczupla. Zawierają także kieszonkę na klucz, czego mi brakowało w starych spodniach, ale minusem jest to ze jest bez zamka, z przodu na lewym boku i na samym brzegu gumki. Z łatwością klucz może wypaść. Jak się sprawdzą dopiero się zobaczy. Może niedługo dam recenzje.