niedziela, września 25, 2016

3 SPOSOBY JAK NIE OSZALEĆ NA PROMOCJI W ROSSMANN


Promocja - 49% zbliża się wielkimi krokami. Co prawda już aktualne są podobne promocje w innych drogeriach ale większość z nas czeka na rossmanna gdzie jest chyba największy wybór. Ale jak nie zwariować i nie wydać całej wypłaty? Oto kilka wskazówek.




1. Zrób porządek w kosmetyczce. 



Zobacz co ci się kończy a co wystarczy jeszcze na pół roku. Masz dwie buteleczki  podkladu? 
Po co Ci potrzebna trzecia?
A może masz dziesięć takich samych kolorów cieni? Będziesz kupować jeszcze jeden?
Jeżeli już musisz mieć nowe produkty, oddaj stare koleżance lub sprzedaj na lokalnej grupie sprzedażowej. Będziesz miała miejsce na nowości a i może zarobisz parę złoty na zakupy!


2. Zrób listę!

Przejdź się kilka dni wcześniej do drogerii, pooglądaj, potestuj, sprawdź asortyment i zapisz co chcesz kupić. Tylko zrób to dokładnie. Napisz markę, nazwę i kolor. Dzięki temu widząc 5 kolorów cieni, nie ulegniesz kupienia ich wszystkich, tylko tego co masz na liście.


3. Zakupy on-line




Gdy masz już listę lub nawet jeśli jej nie masz, spróbuj zakupów przez internet. Dzięki temu nie zobaczysz prędzej niezauwazonych w sklepie kosmetyków oraz nie ulegniesz presji tłumu.


 Ale uwaga!
Dostałam wiadomość od jednej z was, że nie zawsze udane zakupy online sa udane i do nas przychodzą! Podobno jeżeli nie mają już produktów w magazynie, piszą do nas ze nasze zamówienie nie zostanie zrealizowane. I to jest błąd!  Jeżeli rossmann dał juz ta sprzedaż internetowa to powinni dać licznik ile jeszcze zostało produktów w magazynie. Nie wyobrażam sobie tego że kupuje coś promocyjnego a po zakończeniu znizki, lub gdy już wszystko jest wykupione stacjonarnie, dostaje wiadomość ze nie dostanę swojego zamówienia!!
Więc mimo że sama chciałam zrobić zakupy online, teraz tego nie polecam ostrzegam!



A wy macie swoje sposoby na promocję?

Albo jakieś doświadczenia z zakupami internetowymi ? Podzielcie się swoimi spostrzeżeniami w komentarzu :D

8 komentarzy:

  1. ja zazwyczaj robię listy co chcę kupić no i patrzę na produkty czy nie są otwierane i dotykane. Nawet jeśli ten produkt znajduje się na liście nie będę go kupować, chyba, że znajdzie się inny nieruszony egzemplarz ;) a co więcej staram się żeby w moim portfelu znajdowała się mała kwota pieniędzy, a karty nawet ze sobą nie biorę! :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobre wskazówki, ja pójdę jak zawsze oczywiście z kartką :)

    http://agnesssja.blogspot.com/2016/09/maa-czarna.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, własnie sobie przypomniałam o tym wszechobecnym syfie ;/ Na szczęście produkty, na które poluję nie są szczególnie oblegane, więc liczę, że uda mi się kupić wszystko stacjonarnie i że nie bedą "macane". Co do sprzedaży online, to masz rację, że niekiedy anulują zamówienie. Ja tak miałam z pomadką Million Dollar Lips. Stacjonarnie nigdzie jej nie było, online była dostępna, więc ją kupiłam. Niestety chwilę później otrzymałam maila, że nie jest dostępna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za porady! Na pewno mi się przydadzą, chociaż ja i tak polują tylko na jedną rzecz...
    zofiakuca.online

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś szłam w ciemno, musiałam w tłumie oglądać kolory lakierów, nie bardzo wiedząc jaki wybrać. Długo to trwało. Ostatnim razem wiedziałam dokładnie czego szukam i myślę, że to najlepszy sposób na oszczędzenie nie tylko czasu, ale i pieniędzy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne porady, przy takich promocjach faktycznie idzie oszaleć :D

    Zapraszam do wspólnej obserwacji :)
    http://theloth.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

.