ULUBIEŃCY LISTOPADA

Cześć :)

Jako że kończy się miesiąc, pomyślałam że pokażę Wam moich ulubieńców listopada.

Więc zaczynajmy!

1. Maseczka do włosów Joanna

Ta maseczka do włosów nie jest tylko ulubieńcem listopada ale ostatniego roku.

Dodawana jest do farby Joanny. Moje włosy są zniszczone i spalone częstym farbowaniem, a po użyciu jej, stają się gładkie i błyszczące. Jeżeli wiecie gdzie mogę ją kupić w dużym opakowaniu dajcie znać :)

2. Cukrowy peeling do ciała.

Peeling stosuje od niedawna. Ten akurat jest o pięknym zapachu papai ale ta firma ma także inne zapachy jak np. kawa czy pomarańcza.

Zaczęłam o używać po tym jak się dowiedziałam, że peeling pomaga na rogowacenie okołomieszkowe oraz wrastanie włosków które męczą mnie juz od dłuzszego czasu. I powiem Wam że naprawde pomaga! Moje nogi dawno nie były tak gładkie!

Dodatkowo cukier nie jest aż tak bardzo twardy więc używam go także do twarzy.

3. Żel do mycia twarzy NIVEA

Żel ten jest do cery tłustej i mieszanej.Zawiera algi oceaniczne oraz hydra IQ. Głęboko oczyszcza i matuje skórę. Mimo że nie jest to żel peelingujący, posiada małe drobinki. Twarz po nim jest widocznie czystsza oraz nie błyszczy sie.

Na dziś to wszystko. Zapraszam do komentowania lub obserwowania  :)